18 cze 2008

Praca miejscem wymiany poglądów?

Właśnie przed chwilą był u mnie w pracy dziwny starszy pan.
Pytał o "Kamienie na szaniec" bardzo sie zdziwił, że taką starą ta książkę mamy. Ja też się grzecznie zdziwiłam, że on się dziwi - w końcu wiadomo w jakim ubóstwie finansowym są instytucje takie jak moja praca...Potem wypytywał czy młodzież sie interesuje teraz tą książką, czy ją czyta. Powiedziałam, że jest ciągle w lekturach więc nie ma innego wyjścia - chyba, że nauczyciel zadecyduje inaczej. I wtedy pan "wyskoczył" z legitymacji i pochwalił się, że ON TAM BYŁ, w "Zośce", że zna tę historię od podszewki...No super! Już miałam się zachwycić, zaciekawić i powypytywać...ale nie zdążyłam. Pan zaczął sarkać na dzisiejszą młodzież, że tylko stoi pod sklepem i piwko i papieroski, że nic im się nie chce, że co to za kraj i po co on o niego walczył?...i że rząd doprowadzi do upadku nasz kraj, i będą nami rządzić Niemcy i Ruskie (tak jakby przez ostatnie 50 lat tak nie było!) i że to wina tego-obecnego rządu...że Polska przestanie istnieć i rozmyje się w Europie!!! Wyłączyłam ciekawość - klik!!
Niestety, pan mnie rozczarował! Że większość parwicowców jest konserwatystami i nietolerancyjnymi oszołomami to wiedziałam, ale ciekawi mnie jak ten pan chodzi do szkół i spotyka się z młodzieżą z takim do niej nastawieniem??!! Nie każdy młody człowiek stoi pod sklepem! Niestety tych co stoją najbardziej widać! To tak samo jak z łobuzami na stadionach! A co powiedzieć o starszych ludziach, nieraz bardzo starszych?? Jaki oni dają przykład? Jak oni się potrafią zachować?! Właściwie to nawet nie chce mi się jakoś szczególnie tego komentować. Widzę tylko jak daleko odeszłam ze swoimi poglądami od "katolickiej większości"!!! Mogę nie lubić tego czy tamtego, pluć jadem i zielenieć ze złości - ale nie skreślam nikogo bo ma inne poglądy, religię, pomysł na życie, orientację ...Coraz częściej tylko boję się ujawniać moje poglądy!!! Zwłaszcza w pracy, kiedy miła starsza/młodsza pani albo niegroźnie wyglądający pan po miłej pogawędce o niczym - zaczynają nagle ziać jadem i nienawiścią, plując i przeklinając wszystko co nie jest zgodne z ich mniemaniem! brrr!
Co się dzieje z nami?



Brak komentarzy: