21 lut 2011

Wyliczanka mało optymistyczna

Miała być optymistyczna notka…
Miała…
Za długo zbierałam się z jej napisaniem i już jest nieaktualna. Szit!

Po wizycie kontrolnej z Ogrzykiem u okulisty wszystko mi opadło.
A wizyta miała być ostatnią u tej pani doktor, bo liczy sobie za wizytę niczym profesor za wizytę w domu.
Diagnoza: astygmatyzm, nadwzroczność, nierówne źrenice (to ostatnie sama zauważyłam i to był powód kontroli)… :-((
Za miesiąc, po kolejnej kontroli, jeśli astygmatyzm się potwierdzi – Miś będzie nosił okulary!
Już to widzę!
I tyle.