23 paź 2008

Kika

Pozwólcie przedstawić sobie...panna Kika we własnej osobie...


Najbardziej lubi rozrabianie na tapczanie, a nawet jego oparciu ;-) im wyżej tym lepiej!


Chociaż rajd na plecach pod tapczanem też bywa baardzo zabawny...



Uczę się jej miauknięć, mruknięć i innych dźwięków. A ich gama jest niezwykle bogata...
Najbardziej zabawne są dźwięki jakie z siebie wydaje przebiegając obok mnie. No trudno, zdarzyło mi się na "dzień-dobry" troszkę Ją nadepnąć, troszkę. No bo psy jednak hałasują chodząc, skrobią pazurkami i w ogóle. Kot jest bezszelestny jeśli tylko tego chce. Kika chciała i upss..a że do tego jest szybka, bardzo szybka, albo to ja jestem zbyt powolna hihihi... no, w każdym razie teraz kiedy przebiega (a może raczej kopytkuje!) koło mnie nie dość, że tupie to jeszcze robi coś co brzmi jak "mrrrtt" ;-) czy mam to rozumieć jak - "uwaga!" albo "piiip! nadchodzę!" ? ;-))
A czego ona się uczy? Już wie, że można mną manipulować i odpowiednio długie i żałosne miauki są skuteczne, zwłaszcza przy misce. Jestem łatwa! i... Tak, jestem słaba! ;-))
A poza tym?
Jest słodka, kochana, przymilaskowa...no, zwyczajnie CUDOWNA!




P.S. Uwielbiam ją! :-))

P.S.2 ...fotki z pozdrowieniami dla pewnego starego kocura ;-)) Myszaku przekaż pozdrowienia si?

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

O rany!!!.Jest boska!!!.A moje ulubione foto,to-molestuję wersalkę od tylca:))), skubaniutka...zakochałam się i Mietek też, miauuuu-z pozdrowieniami od staruszka.

Fjona Ogr pisze...

Nie ukrywam - sprawia mi frajdę, że Kika się podoba ;-))
a jakbyś jeszcze zobaczyła tą Skubaniutką w akci! hihi
buziaki

Anonimowy pisze...

Alo alo ktos mi kotka skubnął! Mam identycznego o ile go jeszcze mam ;)
ŚLiczny kociaczek ale mam nadzieję, że trochę normalniejszy niż mój :)))Pozdrawiam

Fjona Ogr pisze...

hihi
sprawdziłaś czy masz swojego kotecka? ;-)
A ile ma Twój kociak? Kika ma ok 3 m-cy i jest szalona ;-)) absolutnie! ale za to ile zabawy z oglądaniem hihi. Na razie większych szkód nie wyrządza nam (poza zadrapaniami hihi) i sprzętom (chociaż jej zainteresowanie wzrasta zasłonkami i wszystkim na czym można zaczepić pazur) nadciąga APOKALIPSA!
hihihi
pozdrowionka

Unknown pisze...

Śliczna mała pannica. Koty są świetne...szkoda, że mój Stefan mi zwiał...ale mogłam się tego spodziewać po na pół dzikim kocie...

Fjona Ogr pisze...

To mój pierwszy kot, a właściwie kotka ;-)
na razie się jej uczę ale już stwierdzam, że jest słodką rozrabiarą...i pewnie dopiero sie rozkręca hihi
pozdrowionka