30 gru 2011

Na ten Nowy Rok

Podsumowywać czy nie?
A jeśli tak, to optymistycznie czy prawdziwie i szczerze?
Nie umiem (i nie potrzebuję) kłamać czy konfabulować (jakie ładne słowo)…
To był trudny rok – ciężki zarówno emocjonalnie, psychicznie, jak i fizycznie. Kropka.

Czego sobie życzę w Nowym Roku?
- trochę mniej „atrakcji” zdrowotno-szpitalnych w rodzinie (najlepiej wcale!)
- całego oceanu cierpliwości więcej (we mła of kors!)
- zdrowia i jeszcze raz zdrowia
Oj tam!
Żeby ten Nowy Rok nie był gorszy!
A nawet – będę pazerna – niech będzie LEPSZY!
Czego sobie i Wam życzę!

Wszystkiego dobrego w Nowym 2012 Roku!
Spełnienia marzeń!



Upsst. Drapie mnie w gardle i kręci w nosie… :-(
Kota też kicha jak szalona.
Zły znak.
Zdaje się, że załapałyśmy się z kotą na darmowe wejściówki na piżama party…fak!

I tym optymistycznym akcentem – Do siego roku!

5 komentarzy:

agnieszka pisze...

Ciężki był. Ale co nas nie zabije, to nas wzmocni :)
Dobrego ROKU 2012 i bez anomalii pogodowych, takich szalonych burz, ulewnego maja i z przedwiośniem pięknym...

coreczkiblizniaczki pisze...

Wszystkiego Najlepszego w tym Nowym Roku ;-) Dużo zdrówka przede wszystkim i oby faktycznie nie był gorszy od tego mijającego, a najlepiej, żeby był lepszy ;-)

Kobieta z drugiej strony lustra pisze...

wszelkiego dobrego :)) będę Cię wspomagać w tej cierpliwości obiecuję :)) mi też by się przydała :D

Elsa pisze...

Życzę Ci kochana Fjono, żeby ten rok był lepszy od poprzedniego i żeby wszelkie choróbska trzymały się od Was z daleka :) Dobrego roku !

Fjona Ogr pisze...

Kochane Dziewczyny!
Dzięki za życzenia, fajnie, że jesteście! :-))