29 lip 2016

Nie nadążam ...



Rano w kuchni. 
My przy śniadaniu. 
Ogrzyk grasuje po mieszkaniu i ewidentnie coś kombinuje - w tajemnicy przed nami. Nosi (po kryjomu) jakieś kabelki, zapewne drapnął też komórkę Ogra.
I ta cisza, która wzmaga czujność…;-)
Po chwili wchodzi do kuchni i z poirytowaniem informuje:
- Tata, ten spotifaj* nie działa jak trzeba. Aplikacja jest chyba nieaktywna, a Internet działa. Zrób coś ze swoją komórką!
Zonk!
Mama Ogrzyka podtrzymując opadającą szczękę:  „…hę?! Ale o co kaman?”

Kurtyna ;-)

*  Spotify to serwis muzyki cyfrowej, który zapewnia dostęp do milionów utworów

23 lip 2016

WTF (what the FUCK)- czyli zaczęło się....już?



....Któryś wieczór.
Łóżko...
Ogrzyk przed czytaniem bajek (przez mła) niespokojny jakiś....
- Mamo, a Xxx * mówi, że Ty jesteś gruba! – rzuca mi się na szyję i ściskając mocno szepce do ucha – ...a Ty nie jesteś gruba?!
- ...Jestem gruba, kochanie – wybieram prawdę. I tak się kiedyś dowie, albo sam zrozumie, że jego mama JEST grubasem.
- Jesteś tylko troszkę gruba, ale poza tym jesteś całkiem chuda – Ogrzyk mocno mnie ściska
Boże, jak ja go kocham!
Niestety, to ten sam kolega, który już wyzywał mnie już od „starych babć” i „małych” więc sprawa jest rozwojowa. I beznadziejna...
…myślałam, że zacznie się troszkę później… w podstawówce jakiejś czy cuś...
Nic z tego ... dzieciory szybciej dorastajo!  O! I terudno...


A Ogrzyka trzeba jakoś uodpornić... 
 
*Xxx – nie lubię gnojka (i już) po raz nie-wiem-który!